Kilka dni temu byłem w Słupsku i wieczorem szukałem czegoś na ukojenie po spacerze. Wpadłem na temat wspominający
spinmama i postanowiłem spróbować. Slot z motywem przygodowym działał płynnie. Nie liczyłem na cuda, ale po serii spinów bez rezultatu nagle pojawił się multiplikator ×10 – saldo poszło w górę. Satysfakcja była prawdziwa.