Byłam na Mauritiusie dwa lata temu i mogę podzielić się swoimi doświadczeniami. Faktycznie, wyspa ma niesamowitą mieszankę kulturową – spotkasz tu ludzi mówiących po kreolsku, francusku i angielsku. W codziennym życiu większość komunikacji w turystycznych miejscach odbywa się po angielsku, ale znajomość francuskiego naprawdę ułatwia kontakty z lokalnymi w mniejszych miejscowościach. Jeśli chodzi o walutę, obowiązuje rupia maurytyjska, ale w hotelach i restauracjach w popularnych rejonach często można płacić kartą. Osobiście zawsze miałam przy sobie trochę gotówki, bo drobne targi, uliczne stoiska czy taksówki czasem nie przyjmują kart. Warto też zwrócić uwagę na zwyczaje i kulturę – np. w miejscach religijnych trzeba zakrywać ramiona i nogi, a lokalne święta mają ogromne znaczenie społeczne, co może ciekawie wpłynąć na Twój pobyt. Całą masę praktycznych informacji i inspiracji znajdziesz też tutaj:
https://krok-travel.pl/countries/mauritius/.